|
3:0 |
|
SOKOLICA Krościenko |
|
Biali Biały Dunajec |
Walkower. Drużyna gości opuściła boisko przed zakończeniem zawodów |
Czas spotkania: 90 min.
I kolejna niedziela zmagań za nami. W niedzielnym spotkaniu z Biali Biały Dunajec nie obyło się bez emocji, oraz kuriozalnych decyzji. Jednak wynik idzie w świat...
SKS Sokolica Krościenko 2 - 0 Biali Biały Dunajec (89 min mecz przerwany). Bramki: Chrobak P., Waksmundzki Sz.
Skład: Siedlarz - Hamerski, Czubiak, Wybraniec, Tokarczyk - Chrobak (Pichniarczyk), Jaworski, Gorlicki, Zachwieja, Batkiewicz (Klimczak) - Waksmundzki Sz.
No to kr. opis. Pierwsza połowa była dość wyrównana w wykonaniu obu drużyn. Sytuacje do strzelenia bramki przechylały się z jednej strony na druga. Konsekwentna gra w środku pola oraz obronie jednak skutecznie przerywały ataki przeciwników. Na szczególne uznanie zasługuje bramkarz Sokolicy którego wysoka gra oraz wyjścia również uniemożliwiły gościom wykończenia akcji.
Natomiast w drugiej połowie Sokolica zaskoczyła chyba nawet sama siebie :) Gracze wyszli na drugą część spotkania mocno zmobilizowani i kilka minut po wznowieniu spotkania i po strzale z prawego skrzydła Chrobaka, cieszyliśmy się z prowadzenia. Goście bardzo mocno naciskali, ale też dzięki szczęściu które w końcu nas odwiedziło oraz solidnej postawie całej drużyny akcje kończyły się nieskutecznymi strzałami. Pod przewaga gości wyprowadziliśmy bardzo szybką kontrę gdzie niemal sam na sam biegł Klimczak który został faulem od tyłu zatrzymany tuż przed polem karnym, Do wolnego podszedł Waksmundzki i jak to mawia Tomasz Hajto - "Truskawka na torcie" - tak trzeba opisać idealnie wykonany strzał na bramkę z wolnego - pajęczyna zerwana!.
Do kuriozalnej sytuacji doszło w 89 minucie, przy wyjściu piłki na aut zawodnik Białych w dość niekulturalny sposób chcąc zabrać piłkę potraktował 2 kibiców (z relacji kopiąc ich), i doszło do małej przepychanki. Do zdarzenia przybiegli niemal wszyscy zawodnicy Białych i może po 30 sek ogłosili zejście z boiska bez gwizdka sędziego. Sytuacje rozstrzygnie PPPN do wczwartku - jednakże samą sytuacje pozostawiamy do oceny kibiców, z naszej strony po prostu było to ustawione i tak się nie robi. W każdym razie Sokolica na fali